To pytanie może brzmieć dość prowokacyjnie. W końcu, jeśli ktoś spowodował wypadek, to czy może liczyć na jakiekolwiek pieniądze? Większość ludzi odruchowo odpowie: „Nie, bo przecież to jego wina”. W rzeczywistości jednak sprawa nie zawsze jest tak prosta, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Czasem nawet sprawca wypadku może być jednocześnie poszkodowanym. A wtedy pojawia się pytanie: co z ubezpieczeniem? Czy należy się odszkodowanie?
Odszkodowanie z OC po wypadku
Zacznijmy od podstaw. Każdy kierowca w Polsce musi mieć wykupione ubezpieczenie OC. To właśnie z tej polisy pokrywane są szkody wyrządzone innym uczestnikom ruchu. Przykładowo, jeśli wjechałeś komuś w tył na czerwonym świetle, to z twojego OC zostaną wypłacone środki za naprawę auta poszkodowanego i ewentualne koszty leczenia. Ty jednak z tej polisy nie dostaniesz żadnych pieniędzy.
Tak więc odszkodowanie dla sprawcy wypadku z OC nie przysługuje. To ubezpieczenie działa tylko rekompensując szkody innych, poszkodowanych przez Twoje działanie.
Poszkodowany sprawca wypadku – jakie ubezpieczenia działają?
No dobrze, ale co, jeśli sprawca wypadku drogowego sam ucierpiał? Na przykład złamał nogę albo uszkodził swoje auto? Wtedy wszystko zależy od tego, jakie inne ubezpieczenia miał wykupione. Najczęściej w grę wchodzą trzy rodzaje polis:
- Autocasco (AC) – działa na rzecz właściciela auta. Jeśli miałeś AC i sam byłeś sprawcą wypadku, możesz zgłosić szkodę i odzyskać pieniądze za naprawę swojego pojazdu.
- NNW – następstwa nieszczęśliwych wypadków – wypłaca świadczenie za uszczerbek na zdrowiu. Jeśli np. złamałeś rękę, uszkodziłeś kręgosłup – możesz otrzymać pieniądze, nawet jeśli to Ty zawiniłeś.
- Assistance – pomoc techniczna, np. holowanie auta, samochód zastępczy. W wielu przypadkach działa niezależnie od tego, kto zawinił.
Zatem – jeśli miałeś tylko OC, to niestety – nie możesz liczyć na odszkodowanie od ubezpieczyciela. Ale jeśli wykupiłeś dodatkowe polisy, sprawa wygląda inaczej.

Wypadek komunikacyjny – co, jeśli wina nie jest jednoznaczna?
Czasami sytuacja na drodze nie jest czarno-biała. Może być tak, że dwie osoby po części przyczyniły się do wypadku. Przykład: jeden kierowca nie ustąpił pierwszeństwa, ale drugi jechał o wiele za szybko. Mamy tu do czynienia ze współwiną.
W przypadku współwiny może się okazać, że każdy z uczestników dostanie jakieś odszkodowanie – proporcjonalnie do stopnia winy. Czyli nawet sprawca wypadku (jeśli nie zawinił w 100%) może dostać pieniądze z OC innego uczestnika.
To z kolei prowadzi nas do ciekawej kwestii, jaką jest odpowiedzialność za zdarzenie a odszkodowanie od ubezpieczyciela. Bo odpowiedzialność za zdarzenie nie zawsze oznacza całkowity brak praw.
Kiedy ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania?
To istotna kwestia, ponieważ nawet jeśli miałeś AC, NNW czy assistance, nie znaczy to, że pieniądze dostaniesz w każdej sytuacji. Ubezpieczyciele mają swoje zasady – i jeśli je złamiesz, możesz zostać z niczym. Typowe przypadki, w których firmy odmawiają wypłaty odszkodowania:
- Kierowca był pijany lub pod wpływem środków odurzających.
- Nie miał prawa jazdy albo dokument był nieważny.
- Samochód nie miał ważnych badań technicznych (i miało to wpływ na wypadek).
- Kierowca rażąco naruszył przepisy, np. jechał 150 km/h w terenie zabudowanym.
W takich sytuacjach nawet najlepsza polisa może nie wystarczyć.

Czy warto się ubezpieczać dodatkowo?
To pytanie każdy powinien sobie zadać sam. W praktyce, jeśli kogoś nie stać na pokrycie ewentualnych kosztów naprawy auta czy leczenia z własnej kieszeni, lepiej dmuchać na zimne. Dobre AC i NNW potrafią uratować budżet po wypadku – nawet jeśli to Ty byłeś sprawcą.
Warto też pamiętać, że ubezpieczenia różnią się zakresem. To, że masz autocasco, nie znaczy, że obejmuje każdą sytuację. Dlatego warto dokładnie czytać OWU (ogólne warunki ubezpieczenia) albo poradzić się doradcy, zanim podpiszesz umowę polisy OC.
Odszkodowanie sprawcy wypadku? Podsumowanie
Czy sprawcy wypadku przysługuje odszkodowanie? Czasami tak – ale nie z OC, tylko z dodatkowych polis, takich jak AC, NNW czy assistance. Kluczem jest to, co masz wykupione i w jakich okolicznościach doszło do wypadku.
Jeśli zawiniłeś i masz tylko OC – niestety, nie dostaniesz nic. Ale jeśli odpowiednio się zabezpieczyłeś, możesz liczyć na wsparcie, mimo że to Ty byłeś winny. Warto to wszystko przemyśleć, zanim wydarzy się coś złego, bo potem może być za późno. A naprawa auta, koszty leczenia czy holowanie naprawdę potrafią uderzyć po kieszeni. Lepiej być przygotowanym.